30 września 2017, 21:00
Postęp technologiczny sprawił, że na szczeblu unijnym stare przepisy postanowiono zastąpić nowymi.
Szczególną ochroną w RODO (co to jest RODO możecie przeczytać tutaj) postanowiono objąć dzieci.
W dobie społeczeństwa informacyjnego (dotyczy to m.in. usług finansowych on-line, usług turystycznych, sklepów internetowych, sprzedaży książek i muzyki w księgarniach internetowych, sprzętu elektronicznego, ubrań, kosmetyków, prenumerat gazet on-line, sprzedaży aplikacji mobilnych), dzieci są często nieświadome ryzyka i konsekwencji związanych z przetwarzaniem danych.
Zgodnie z preambułą RODO,taka ochrona powinna mieć zastosowanie przede wszystkim do wykorzystywania danych osobowych dzieci do celów marketingowych lub do tworzenia profili osobowych lub profili użytkownika oraz do zbierania danych osobowych dotyczących dzieci, gdy korzystają one z usług skierowanych bezpośrednio do nich.
Co to oznacza dla administratorów danych?
Wykorzystując dostępną technologię (uwaga: otwarte pole dla programistów) powinien zweryfikować, czy osoba sprawująca władzę rodzicielską lub opiekę nad dzieckiem wyraziła zgodę lub ją zaaprobowała. Zgoda, w przypadku e-commerce, musi zostać wyrażona „w sieci”, a zatem będzie to oświadczenie raczej uprawdopodobnione, a nie udowodnione.
Jakie rozwiązania mogą zostać podjęte? Np. blokada konta na portalu do czasu potwierdzenia zgody z adresu mailowego rodzica, pisemne oświadczenie, wysyłanie na adres e-mail (wskazany przez dziecko) linku aktywacyjnego.
W miarę zbliżania się terminu 25.05.2018 r. pewnie pojawią się wytyczne, w jaki sposób najlepiej zweryfikować wiek dziecka.
Tematy związane z RODO nie są łatwe, dlatego jeżeli masz jakieś pytania lub wątpliwości – napisz komentarz, wyślij maila, zadzwoń.
Spodobał Ci się artykuł – polub, udostępnij, zostaw komentarz. Będzie mi bardzo miło!
Do napisania :)