Prawo cytatu

Data 30 maja 2022, 20:24

Autor:
Barbara Sośnicka
Kontakt@kancelariasosnicka.pl

O krok od plagiatu, czyli słów kilka o prawie cytatu

Niniejszy artykuł poświęcony jest zagadnieniu prawa cytatu, przewidzianemu na mocy art. 29 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. - Prawo autorskie i prawa pokrewne (dalej w artykule jako: PrAut). Niezrozumienie intencji ustawodawcy, którymi kierował się przy wprowadzaniu tego przepisu, rodzi problemy interpretacyjne, a w konsekwencji - prowadzi do naruszeń. Czym zatem jest słynne prawo cytatu? Kiedy możemy się na nie powołać? I jak prawidłowo oznaczyć autorstwo cytowanego utworu? Zapraszamy do lektury.

Prawo cytatu według ustawy

Przepis art. 29 PrAut stanowi jedną z form dozwolonego użytku utworów. Stosownie do jego treści, wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów oraz rozpowszechnione utwory plastyczne, utwory fotograficzne lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym celami cytatu, takimi jak wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunku twórczości.

Uzasadnione cele cytatu

Ustawodawca posługuje się pojęciem “cele cytatu”, które może wydawać się niejasne. W przepisie wskazuje następujące cele uzasadniające przytaczanie fragmentów rozpowszechnionych utworów bądź całości utworów określonego rodzaju: wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie oraz prawa gatunku twórczości.

Wyjaśnianie nie powinno budzić wątpliwości. Chodzi bowiem o skorzystanie z czyjegoś utworu, aby “uczynić coś zrozumiałym”. Może przybrać postać powołania się na definicję zaproponowaną przez znanego badacza. Podobnie nauczanie - w tym przypadku prawo cytatu pozwala na wykorzystanie utworu cudzego autorstwa do przekazania wiedzy na dany temat. Polemika polega z kolei na przedstawieniu odmiennego stanowiska w określonym kontekście. Cytowanie służy wówczas powołaniu argumentów, z którymi autor utworu się nie zgadza. Analiza krytyczna lub naukowa sprowadza się do oceny utworu pod względem jego treści i formy. Przykładem analizy jest recenzja dzieła literackiego.

Największe problemy interpretacyjne może rodzić użyte przez ustawodawcę pojęcie “praw gatunku twórczości”. W obecnym stanie prawnym o prawach gatunku twórczości stanowi oddzielny przepis art. 291 PrAut. Stosownie do jego treści, wolno korzystać z utworów na potrzeby parodii, pastiszu lub karykatury, w zakresie uzasadnionym prawami tych gatunków twórczości. Ustawodawca wylicza w tym przypadku trzy formy twórcze, w których uzasadnione jest korzystanie z innych utworów: parodię, pastisz i karykaturę. Formy te odwołują się do humorystycznego naśladownictwa czy przejaskrawienia cech utworu cytowanego.

Cytat cytatowi nierówny

Wiemy już, że ustawodawca dopuszcza możliwość cytowania urywków rozpowszechnionych utworów bądź określonego rodzaju utworów w całości. Pamiętajmy przy tym jednak, że cytat powinien stanowić jedynie część utworu będącego samoistną całością - a zatem oryginalnego, odpowiednio dłuższego niż samo cytowane dzieło i nadrzędnego w stosunku do niego. Ustawodawca definiuje utwór jako każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (art. 1 PrAut). Szczególne znaczenie ma zatem oryginalność utworu. Korzystając z prawa cytatu, należy więc zwrócić uwagę na stosunek, w jakim fragment powoływanego dzieła występuje wobec naszego utworu.

Prawo cytatu a plagiat

Jako plagiat (tzw. kradzież intelektualną) definiuje się przywłaszczenie autorstwa cudzego utworu. W orzecznictwie rozróżnia się dwa rodzaje plagiatu: jawny i ukryty. Sąd Okręgowy w Świdnicy w wyroku z dnia 20 września 2017 r. (IV Ka 572/17, Legalis nr 2165303) wskazał, że “jawny plagiat polega na przejęciu cudzego utworu w całości lub w części w niezmienionej postaci (w przypadku utworu tekstowego w sposób dosłowny) lub w postaci zmodyfikowanej w nieznacznym stopniu. W takim wypadku działalności sprawcy nie towarzyszy żadna inwencja twórcza. Plagiat ukryty charakteryzują działania sprawcy polegające na mniej lub bardziej istotnym zmodyfikowaniu elementów twórczych przejmowanego w całości lub części utworu, stwarzające pozory autorstwa co do materiału przywłaszczonego z cudzego dzieła”.

Ustawodawca penalizuje przywłaszczenie autorstwa albo wprowadzenie w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania. Stosownie do treści przepisu art. 115 ust. 1 PrAut, czyn taki podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do trzech lat.

Jak oznaczyć autorstwo?

Korzystając z utworu cudzego autorstwa musimy mieć na uwadze prawidłowe jego oznaczenie. Przepis art. 34 PrAut stanowi, że można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie tych informacji powinno uwzględniać istniejące możliwości. A zatem prawidłowe oznaczenie cytatu powinno obejmować zarówno wskazanie autora danego utworu (poprzez podanie jego imienia i nazwiska), jak i jego źródła.

Sprawa komplikuje się nieco, gdy nie wiemy, kto jest twórcą utworu - dzieła literackiego czy fotografii. Przypomnijmy bowiem, że zgodnie z przepisem art. 16 pkt 2 PrAut, twórca ma prawo udostępnić utwór bez ujawnienia swojego autorstwa. W takim przypadku utwór należy oznaczyć jako anonimowy bądź zwrócić się do producenta, wydawcy albo właściwej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi - te podmioty bowiem zastępują twórcę w wykonywaniu prawa autorskiego, dopóki nie ujawni on swego autorstwa.

Dzisiejszy artykuł został napisany przez Hannę Czausz.

Podobne wpisy dotyczące prawa autorskiego możesz znaleźć tutaj:

Twoje zdanie ma znaczenie.
Zapraszam do dyskusji: mailowo, w mediach społecznościowych (zapraszam szczególnie na IG: https://www.instagram.com/barbara_sosnicka/

Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej, indywidualnej konsultacji napisz do mnie na adres: kontakt@kancelariasosnicka.pl lub zadzwoń: 504 333 785.

Spodobał Ci się artykuł – polub, udostępnij. Będzie mi bardzo miło!

Do napisania!

Zdjęcie pochodzi oczywiście z https://kaboompics.com/, mojego ulubionego fotograficznego miejsca.

Czytaj także